Iga Świątek, jedna z najjaśniejszych gwiazd współczesnego tenisa, po raz kolejny pokazała swoją determinację, ale ostatecznie jej marzenia o wygranej w US Open 2024 zostały zniszczone w dramatycznej porażce w finale. Mimo wspaniałej walki na korcie, Polka musiała pogodzić się z przegraną po długim i emocjonującym pojedynku, który pozostawił ją w łzach.
Świątek, która od początku turnieju była uznawana za jedną z faworytek, miała ogromną szansę na zdobycie swojego drugiego tytułu na kortach Flushing Meadows. Jednak przeciwniczka, doświadczona zawodniczka z topu światowego tenisa, zagrała fenomenalny mecz, zmuszając Polkę do ciągłego wysiłku. Choć Iga starała się nadążyć za tempem rywalki i nieustannie walczyła o każdą piłkę, nie udało jej się przełamać trudności w kluczowych momentach.
„To był naprawdę ciężki mecz, bardzo emocjonalny. Czuję ogromny ból, bo dawałam z siebie wszystko, ale niestety to nie wystarczyło,” powiedziała Świątek tuż po zakończeniu spotkania. „Mam nadzieję, że z tego wyciągnę wnioski i wrócę silniejsza, ale dziś czuję się, jakbym przegrała coś bardzo ważnego.”
Porażka w finale US Open to wielkie rozczarowanie dla Świątek, która przez cały turniej pokazywała nie tylko ogromny talent, ale i niesamowitą odporność psychiczną. Choć Polka opuszcza Nowy Jork z pustymi rękami, jej przyszłość w światowym tenisie nadal wygląda bardzo obiecująco. Fans po całym świecie czekają na jej kolejny wielki sukces.